czwartek, 29 grudnia 2011

Zakupy grupowe przyjmą się również na rynku nieruchomości

Jak wynika z badań MillwardBrown SMG KRC przeprowadzonych na zlecenie portalu Citeam.pl, obecnie już czterech na pięciu internautów zna serwisy zakupów grupowych. W najbliższej przyszłości można spodziewać się dalszego wzrostu zainteresowania tą formą zakupów.

Sama koncepcja serwisów grupowych jest stosunkowo prosta. W pierwszej kolejności przedstawiciele portalu negocjują niższe, hurtowe ceny za konkretne usługi, a następnie starają się znaleźć chętnych na taką ofertę. Do transakcji dochodzi, gdy uda się zebrać ustaloną wcześniej grupę zainteresowanych osób. Taka forma sprawia, że idea zakupów grupowych dynamicznie rozwijająca się w Stanach Zjednoczonych oraz Europie Zachodniej, zyskuje również coraz więcej zwolenników nad Wisłą. Wydaje się, że takie rozwiązanie może się sprawdzić w obecnej niepewnej sytuacji gospodarczej, gdy kupujących przyciąga przede wszystkim niska cena. Nie ma się, więc co dziwić, że liczba portali internetowych oferujących tego rodzaju usługi w naszym kraju systematycznie się zwiększa.

Dzisiaj można już przebierać w ofercie różnych serwisów, jak między innymi groupon.pl, gruper.pl, mydeal.pl czy citeam.pl. Warto dodać, że obecnie tego rodzaju witryny nie skupiają się już tylko na najprostszych usługach, ale stopniowo rozszerzają swoją ofertę. Można kupić tam bilety na koncert lub seans w kinie, zamówić zarówno pobyt w SPA, wizytę u fryzjera, jak i w salonie tatuażu. Dużą popularnością wśród Polaków cieszą się również oferowane w tej formie wycieczki, ale także dłuższe wyjazdy urlopowe zarówno w kraju, jak i za granicą.

Należy również dodać, że obecnie powstają także serwisy zakupów grupowych ukierunkowane tylko na działanie w konkretnych branżach. Dobrym przykładem może być tutaj niewątpliwie rynek nieruchomości. Tutaj jednak sytuacja jest dość specyficzna. Wynika to z faktu, że na zakup mieszkania wydawane są nieraz oszczędności całego życia, a skutki decyzji są odczuwane przez kilka lub nawet kilkanaście następnych lat. Wobec tego w tym wypadku istotne jest nie tylko zaproponowanie korzystnej ceny, ale również pomocy przy załatwianiu wszelkich formalności związanych z zakupem. Takie warunki spełniają profesjonalne portale stworzone przez firmy posiadające długoletnie doświadczenie w tej branży, które oprócz odpowiedniego rabatu mogą zapewnić także bezpieczeństwo całej transakcji. Przykładem może być witryna kupmieszkaniegrupowo.pl.

Emmerson S.A.

--

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.

czwartek, 8 grudnia 2011

Co czeka rynek mieszkaniowy w 2012 roku

W chwili obecnej sytuacja na rynku mieszkaniowym wygląda lepiej niż dwa lata temu, jednak w najbliższej przyszłości na pewno nie należy spodziewać się powrotu prosperity. Rozwój wypadków w przyszłym roku będzie przede wszystkim w dużej mierze zależał od kondycji polskiej gospodarki.

W tym miejscu trzeba wspomnieć o coraz bardziej realnej groźbie nadejścia drugiej fali światowego kryzysu gospodarczego. Obecnie większość ekonomistów nie zadaje już sobie pytania czy, ale kiedy nadejdzie towarzyszące kryzysowi spowolnienie gospodarcze i jak będzie ono głębokie. Można zakładać, że słabsze tempo rozwoju i związana z nim niepewność na rynku pracy sprawi, że cześć osób, które planowały zakup mieszkania postanowi wstrzymać się z ostateczną decyzją w oczekiwaniu na nadejście bardziej spokojnych czasów.

Poza samymi czynnikami makroekonomicznymi również inne kwestie będą miały wpływ na rynek mieszkaniowy w nadchodzącym 2012 r. Przede wszystkim należy tutaj wymienić nowe przepisy rekomendacji S. Zgodnie z tymi zasadami banki będą obliczać zdolność kredytową klientów na maksymalnie 25 lat, nawet jeśli kredyt będzie zaciągany na dłuższy okres. Ponadto w przypadku kredytów walutowych rata takiego zobowiązania nie będzie mogła przekraczać 42% dochodów netto gospodarstwa domowego. W związku z tymi zmianami obniży się zdolność kredytowa Polaków, którzy będą zmuszeni albo zadowolić się mniejszymi lokalami, albo w części przypadków całkiem zrezygnować z kupna mieszkania.

Trzeba również pamiętać o ustawie deweloperskiej, która nakłada dodatkowe wymagania na firmy z branży, a która wejdzie w życie pod koniec kwietnia przyszłego roku. Nowe przepisy będą jednak odnosić się do inwestycji, których sprzedaż zostanie rozpoczęta już po tym terminie. W takiej sytuacji można się spodziewać, że deweloperzy będą starali się pracowicie wykorzystać pozostały czas, co może przełożyć się na intensywny wzrost podaży pod koniec obecnego oraz w pierwszym kwartale przyszłego roku. Warto jednak dodać, że właśnie ze względu na ustawę deweloperską część kupujących może przesunąć w czasie decyzję dotyczącą nabycia lokalu mieszkalnego. Osoby poszukujące nowego lokum mogą zdecydować się poczekać na mieszkania, które będą objęte już nowymi przepisami mającymi uchronić ich przed utratą wypłaconych deweloperowi pieniędzy.

Należy podkreślić, że już obecnie na rynku pierwotnym w głównych miastach znajduje się rekordowa oferta nowych mieszkań. Taka sytuacja oraz możliwe dalsze zwiększenie się dysproporcji pomiędzy podażą i popytem powinno z czasem przełożyć się na wzrost cenowej konkurencji między deweloperami.

Podsumowując na podstawie wymienionych czynników można stwierdzić, że na przestrzeni kolejnych dwunastu miesięcy czeka nas kontynuacja obserwowanych obecnie obniżek cen mieszkań deweloperskich. Z drugiej jednak strony wydaje się, że nie należy spodziewać się zastoju i gwałtownej przeceny na rynku mieszkaniowym. Obecnie dostępnych jest coraz więcej inwestycji przystosowanych do bieżących wymagań klientów. Oferują one przede wszystkim tanie lokale z funkcjonalnym rozkładem oraz wysoką relacją liczby pomieszczeń przypadających na powierzchnię mieszkania. Można się spodziewać, że takie jednostki mieszkalne nadal będą znajdować nowych właścicieli.



Dział Badań i Analiz firmy Emmerson S.A.

--

Artykuł pochodzi z serwisu Publikuj.org, kliknij tutaj aby go zobaczyć.